Case Study

Obrazek z jeja.pl

Dziś, drodzy moi, mały CASE dotyczący jakże ciekawego tematu zdrady.
Historia stara jak świat: 

Jesteś laską, która poznaje faceta pewnego cudownego lata. Znacie się krótko, ale czymże jest czas w obliczu prawdziwej miłości? W związku z tym decydujesz się rzucić wszystko w cholerę i zamieszkać z NIM. Sielanka nie trwa jednak długo, bowiem Książę z Bajki ma słabość do innych dam i alkoholu, ba nawet tej słabości się chętnie oddaje, do czego w chwili niepotrzebnej nikomu szczerości się przyznaje. Mało tego, znajdujesz co nieco na jego mailu i wszechwiedzącym fejsbuku. Ale on się kaja, obiecuje poprawę i wyznaje dozgonną miłość. Choć póki co, to tylko słowa. Co robisz? 

Pytanie szczególnie podchwytliwe nie jest, ale ile ludzi, tyle zdań. Ja w takiej sytuacji wyrzuciłabym Księcia na bruk i wymazała ze swojego życia raz na zawsze. Jak chce zaliczać wszystko, co się rusza i nie, proszę bardzo, ale nie kosztem moich nerwów i szacunku do siebie. W końcu stać mnie na więcej. 

Kto by wybaczył?

A.