wtorek, 20 listopada 2012

Samodyscyplina

Któregoś pięknego wieczoru u Joanny Anny wpadła mi w ręce książka dotycząca totalnie abstrakcyjnego pojęcia, jakim jest samodyscyplina. Do dziś niekoniecznie rozumiem w pełni jego znaczenie, bowiem za diabła nie umiem tego wprowadzić w życie.

Nawet nie chodzi o to, że z natury jestem leniwcem i kompletnie nie mam poczucia obowiązku. No dobra, pewnie też o to chodzi. Troszkę. I dlatego nie mogę się czasem zmusić do wyjścia na uczelnię (no ale serio, któż tego nie zna?), podniesienia z łóżka i wykonywania jakichkolwiek produktywnych czynności czy nawet spełnienia swoich własnych zachcianek. Dramat, powiadam wam. Takie zachowanie może wzbudzać poczucie bezcelowości i prowadzić do obżerania się słodyczami. Tonami słodyczy. 

Dlatego też raptem mnie olśniło i mam impuls do zmiany. Tylko że potrzebuję pomocy. Wyznaję zasadę, że jak coś powie się głośno, to wiocha tego nie dotrzymać. Niniejszym oświadczam, że począwszy od dnia dzisiejszego będę:
  • chodzić na wszystkie zajęcia na przynajmniej jednym kierunku (drugi w chwili obecnej to sprawa dyskusyjna, poddana pod wyjątkowo ciężką rozkminę),
  • nadrobię zaległości z ekonometrii,
  • biegać co najmniej 3 (słownie: trzy!) razy w tygodniu, chociażby po 1km dziennie
  • i dotrzymywać terminów, poczynając od pojawiania się na spotkaniach punktualnie.
ten zestaw od dziś odpada..
 Wiem, że tego mało, ale wierzcie mi, że to krok milowy w moim dotychczasowym nastawieniu. Mam w sumie jeszcze pomysł, żeby wytapetować sobie sufit zdjęciami Xsięcia, bo naprawdę stał się moim wzorem, kiedy z własnej, nieprzymuszonej woli wstał o 6.30, żeby skoczyć na squasha o 8. Respect.

Będę informować na bieżąco o postępach i porażkach, muszę wymyślić sobie jakąś nagrodę i karę, więc jestem otwarta na propozycje. Oczywiście, jeśli ktoś ma chęć, może biegać ze mną :]. Wiecie, za rok maraton ;].

od dziś miejsce spędzania wolnego czasu..
A.

P.S.

Poszukuję dwóch osób (strażników), które zechcą monitorować moje postępy. W ramach każdorazowego niedotrzymania któregoś z punktów powyższych postanowień zobowiązuję się do dostarczenia tym osobom piwa/czekolady w ramach pokuty.

2 komentarze:

  1. zgłaszam swoją bezdyskusyjną kandydaturę na strażnika, dziękuję!

    J.A.
    (Joanna Anna)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wciskaj Olka mi kitu z takimi postanowieniami xd naucz sie lepiej grac w basketa i tekkena xd

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...